Śledząc wydarzenia polityczne można dość do wniosku, że co raz częściej stery biegu wydarzeń biorą swoje ręce kobiety. Płeć piękna na stanowisku prezydenta, czy też premiera już nikogo nie dziwi. A przecież prawa wyborcze kobiety wywalczyły całkiem niedawno, biorąc pod uwagę całość dziejów ludzkości. Co prawda znamy z kart historii królowe, które wpływały na bieg wydarzeń, jednak ich uczestnictwo w polityce nie było kiedyś tak masowe jak obecnie. Przyjrzyjmy się więc najważniejszym kobiecym osobistościom w światowej i krajowej polityce.
Kobiety w polityce międzynarodowej
Pierwsza kobieca osobistość świata polityki jaka nam się nasuwa na myśl to oczywiście Angela Merkel – kanclerze Niemiec. Jeśli przyjąć, że motorem napędowym Unii Europejskiej jest duopol Paryż-Berlin, ze wskazaniem na stolicę Niemiec, to można powiedzieć, że Merkel de facto stoi na czele Unii. A przynajmniej można stwierdzić, że jest najważniejszym politykiem Wspólnoty. Oczywiście trzeba również powiedzieć, że to już zmierzch kariery Merkel na stanowisku kanclerskim, ale nie jest powiedziane, że nie będzie ona kontynuowała kariery w instytucjach europejskich, a tym samy nadal wpływała na kształt europejskiej polityki. Jeszcze do niedawna głośno było również o Teresie May – premier Wielkiej Brytanii. A to za sprawą szeroko komentowanych negocjacji brexitowych. Jednak premier całkiem niedawno podała się do dymisji.
Warto również wspomnieć o tym, że na stanowisku przedstawiciela UE do spraw zagranicznych stoi kobieta – Federica Mogherini, włoska polityczka, która całkiem nieźle radzi sobie na tym ważnym stanowisku. Warto również wskazać na świeżą prezydent Słowacji, którą została Zuzanna Caputova. Jeśli jednak sięgniemy dalej w świat, to zauważymy że mocarstwa niekoniecznie korzystają z wiedzy i umiejętności kobiet. Chiny, Rosja, Iran, Izrael….ciężko znaleźć tam wpływowe kobiety w świecie polityki. Również obecnie nieciekawie wygląda sytuacja w USA. Choć jeśli przyjrzymy się listom kandydatów na stanowisku prezydenta w najbliższym wyborach to trzeba stwierdzić, że prym wiedzie tam niejaka Kamala Harris, demokratyczna senator z Kalifornii.
Kobiety na polskiej scenie politycznej
Przyjrzyjmy jak radzą sobie kobiety na polskiej scenie politycznej. Całkiem niedawno mieliśmy kobiety na stanowisku premiera – Beata Szydło, a wcześniej Ewa Kopacz radziły sobie całkiem nieźle. Zwłaszcza premier z ramienia PIS zbiła całkiem niezły kapitał polityczny, który pozwolił jej zyskać spore poparcie w ostatnich wyborach do Europarlamentu. Na tyle, by wierchuszka PIS zaczęła rozważać wystawienie kandydatury Szydło w wyborach prezydenckich. Całkiem nieźle radzi sobie również przewodnicząca opozycyjnej partii Nowoczesna – Katarzyna Lubnauer. Co prawda sama partia się sypie, jednak fakt, że w wyborach na przewodniczącego partii zwyciężyła jej założyciela Ryszarda Petru robi wrażenie. Znacznie gorszą prasę mają kobiety w rządzie PIS. Zarówno Anna Rafalska, jak i Elżbieta Rafalska znacznie pogorszyły swoje notowania wobec nieudanych raczej reform.
